|
|
Proces dydaktyczny w historii Wydziału |
Zdobysław
Flisowski
4. PROCES DYDAKTYCZNY
W HISTORII WYDZIAŁU
4.1. LATA MIĘDZYWOJENNE 1921-1939
Początek kształcenia inżynierów elektryków w Politechnice Warszaw-ej
wyprzedził formalnie o kilka lat istnienie Wydziału Elektrycznego. Już
w jesieni 1915 r. zorganizowano wspólny Wydział Budowy Maszyn
Elektrotechniczny i uruchomiono zajęcia dla pierwszego semestru. Programy
nauczania początkowo opracowywano sukcesywnie dla kolejno uruchamianych
semestrów, ale już ustalono, że studia trwać będą 4 lata. Równocześnie
podjęto pracę nad pełnym programem szczegółowym.
czerwcu 1917 r. Na Nadzwyczajnym Zjeździe Techników Polskich prof.
Kazimierz Drewnowski
przedstawił w szczegółach koncepcję 4-feto kształcenia
inżynierów elektryków. Koncepcję tę przyjęto za podstawę
do założeń programowych. W roku 1919 sporządzono kompletny
wykładów i ćwiczeń, w którym od drugiego semestru wyodrębniono przedmioty
przeznaczone dla kierunku elektrotechnicznego.
Na wiosnę 1921 r. kierunek elektrotechniczny usamodzielnił się, dając początek
Wydziałowi Elektrotechnicznemu, przemianowanemu w 1924 r.
Wydział Elektryczny. Ukształtowany już w tym czasie program nauce
obejmował:
- na pierwszym roku studiów: matematykę (prof.
Witold Pogorzelski),
geometrię
wykreślną (prof.
Stanisław Garlicki),
mechanikę (prof.
Zygmunt Straszewicz),
fizykę wraz z laboratorium (prof.
Marian Grotowski), chemię
wraz z laboratorium (prof.
Ludwik Szperl),
maszynoznawstwo (prof.
ł iw Tołłoczko), encyklopedię technologii (prof.
Witold Broniewski)
i kreślenie
techniczne (inż.
Michalski).
- na
drugim roku: matematykę (prof. W.
Pogorzelski),
mechanikę
(prof.
Z. Straszewicz i inż.
Nowak), fizykę wraz z
laboratorium (prof. Mieczysław
Wolfke
i
prof.
Marian Grotowski), statykę
wykreślną (prof.
Ignacy
Radziszewski),
termodynamikę techniczną (prof.
Bohdan Stefanowski)
i wytrzymałość tworzyw (prof.
Leon Karasiński).
- na trzecim roku: części maszyn (M.
Broszko),
dźwignice wraz z projektem
(prof.
Stanisław Łukasiewicz),
laboratorium maszynowe (prof.
B.
Stefanowski),
silniki wodne i pompy (prof.
Antoni Rogiński),
teoria prądów zmiennych (prof.
Leon Staniewicz),
matematyczną teorię elektryczności
(prof. L.
Staniewicz), maszyny elektryczne prądu stałego
(prof.
Konstanty Zórawski),
urządzenia elektryczne (prof.
Stanisław
Odrowąż-Wysocki),
obliczanie przewodów (prof.
S. Wysocki) 1
laboratorium elektrotechniczne
(prof. K.
Drewnowski).
- na czwartym roku: urządzenia silnikowe (prof.
A. Rogiński),
projekt
maszyny prądu stałego (prof.
K. Zórawski),
maszyny prądu zmiennego
(prof.
K. Zórawski), urządzenia
elektryczne wraz z projektem (prof.
S.
Wysocki), trakcje elektryczne (doc.
Roman Podoski),
technikę wysokich napięć (prof.
K. Drewnowski),
technikę prądów stałych (prof.
Roman
Trechciński),
technikę prądów szybkozmiennych (prof.
Mieczysław
Pożaryski)
zamienioną następnie na radiotelegrafię (prof.
Janusz Groszkowski)
i laboratorium elektrotechniczne (prof.
K. Zórawski).
Proces dydaktyczny uregulowano Statutem opracowanym w roku akademickim
1920/1921 na podstawie „Ustawy o szkołach akademickich"
z 1920 r. Statut rozróżniał trzy formy nauczania: wykłady, repetycje
i ćwiczenia, prowadzone przez profesorów i docentów. W myśl
art. 6
Statutu: „Każdy profesor i docent miał prawo podawania i oświetlania
z Katedry, według swego naukowego przekonania i sposobem naukowym,
wszelkich zagadnień wchodzących w zakres gałęzi wiedzy, których
był przedstawicielem; tak samo miał on zupełną swobodę w wyborze
metod wykładów i ćwiczeń". Aby jednak zapobiec powstawaniu
chaosu, Rada Wydziału upoważniona była do koordynowania programów
poszczególnych przedmiotów, a profesorowie zobowiązani do przestrzegania
programów zatwierdzanych przez Radę i akceptowanych przez Ministerstwo Wyznań
Religijnych i Oświecenia Publicznego.
Zasadniczą rolę przypisywano wykładom, traktowanym jako skuteczny
środek osobistego oddziaływania wykładowcy na kształtowanie zainteresowań
i rozbudzanie zamiłowania studentów do zdobywania wiedzy.
Wykłady obejmowały średnio
60% ogólnej liczby
zajęć programowych.
W ramach pozostałych 40% realizowano ćwiczenia typu audytoryjnego,
projektowego i laboratoryjnego. Zasadniczy mankament stanowiły zbyt liczne
zespoły studenckie, zwłaszcza na pierwszych latach studiów, na
których ze względów oszczędnościowych gromadzono 300-400 studentów
na jeden wspólny wykład, np. z matematyki lub z fizyki. Na ćwiczeniach
audytoryjnych istniał wprawdzie podział na grupy, ale ze wglądów lokalowych
ich liczebność dochodziła niejednokrotnie do 80-100 osób.
Skromna stosunkowo baza
materialna Wydziału ograniczała
Zapewnienie właściwych warunków kształcenia przy wzrastającej liczbie
studentów wymagało rozbudowy bazy materialnej Wydziału, zwłaszcza
laboratoriów, do których przywiązywano duże znaczenie. W maju
1924
r. władze miejskie przekazały Uczelni teren pod budowy nowych
obiektów, w tym również Gmachu Elektrotechniki. Największe zasługi
w staraniach o jego budowy miał prof.
K.
-Drewnowski,
który przyjął
na
siebie obowiązek seniora budowy, zajął się organizacją laboratorium miernictwa
elektrycznego i sprawą zagospodarowania przyszłego gmachu.
W 1928 r. powołano
stowarzyszenie przedstawicieli nauki, przemysłu
i
władz rządowych pod nazwą „Studium Technologiczne", którego celem
była pomoc w budowie nowych obiektów uczelnianych. W dwa
lata później rozpoczęto
budowy Gmachu Elektrotechniki, którego uroczyste otwarcie,
połączone z 30 rocznicą pracy naukowej Prezydenta Rzeczypospolitej prof. I.
Mościckiego, nastąpiło w dniu 7.12.1934 r. Prace wykończeniowe
i wyposa2eniowe trwały jednak a2 do wojny. Wraz z budową gmachu
zorganizowano kolejno 6 nowych laboratoriów: miernictwa elektrycznego (prof.
K.
Drewnowski), maszyn elektrycznych (prof.
K. Zórawski),
wysokich napięć, którego
fragment przedstawiono na rys. 4.1 (prof.
K. Drewnowski),
teletechniki (prof.
R.
Trechciński), radiotechniki (prof.
J.
Groszkowski) i elektrotechniki wojskowej (prof.
K.
Drewnowski).
Program nauczania obejmował 40 godzin tygodniowo wykładów oraz ćwiczeń
audytoryjnych, projektowych i laboratoryjnych i wymagał od
studentów dużego wkładu pracy własnej. Według analizy obciążeń z roku
akademickiego 1928/1929 przeciętnie zdolny student Wydziału Elektrycznego
musiał poświęcić na zrealizowanie pełnego programu ogółem
ok. 9
900 godzin, z czego nawykłej — ok. 3 250 godzin — na III roku studiów,
a najmniej — ok. 1800 godzin na roku I, a więc przy 200 efektywnych
dniach pracy w roku od 9 do 16 godzin dziennie.
W roku
1924 dokonano w ramach Wydziału pierwszej selekcji przedmiotów,
wprowadzając podział na oddziały i sekcje. Rezygnowano selektywnie
z części przedmiotów, które tradycyjnie obowiązywały wszystkich studentów i
uważane były przedtem za konieczne, a na ich miejsce wprowadzono
bardziej specjalistyczne. Czuwano jednak nad tym, aby zróżnicowanie
nie było zbyt duże i nie utrudniało zmiany orientacji po ukończeniu studiów.
|
Przeobrażenia Wydziału w podziale na oddziały i sekcje przed 1939 r.
przedstawiono szczegółowo w tabl. 4.2. Na specjalna, wzmiankę zasługuje
duża ranga szkolenia w zakresie elektrotechniki i telekomunikacji
wojskowej. Od roku 1931 sekcja elektrotechniki wojskowej wchodziła
w
skład nowo powołanego Międzywydziałowego Studium Wojskowego, którego kierownik
(w latach 1937-1939 był nim prof. Janusz Groszkowski)
wchodził w skład Senatu.
Podział na oddziały następował na III roku studiów, natomiast kształcenie
sekcyjne odbywało się na IV roku. Możliwość dalszej specjalizacji
dawała
praca dyplomowa, prezentowana na końcowym egzaminie dyplomowym.
Kształtujący się od 1918 r. tryb tego egzaminu uregulowano
rozporządzeniem Ministra
Wyznań i Religijnych i Okwiecenia Publicznego
(WRiOP) w marcu 1924 r. Warunkiem dopuszczenia do egzaminu,
prócz złożenia pracy
dyplomowej, było zaliczenie wszystkich ćwiczeń
i zdanie wszystkich egzaminów
szczegółowych. Egzamin dyplomowy składał się z dwóch części: pisemnej o czasie trwania do 6
godzin i ustnej o
czasie trwania do 3 godzin. Komisję egzaminacyjną powoływała Rada
Wydziału i podlegała ona
zatwierdzeniu przez ministra. Do udziału w Komisji
na egzaminie ustnym mogli być zapraszani inni profesorowie oraz
przedstawiciele przemysłu.
Po roku 1924 przepisy o trybie studiów nie ulegały
zasadniczej zmianie i
zachowały swoją ważność praktycznie aż do roku 1947.
Przez wszystkie
to lata towarzyszyły im niezwykle wysokie wymagania, którym musiał sprostać
student, aby osiągać dyplom ukorzenia studiów wyższych.
Poszczególni profesorowie, wybitni fachowcy chcieli wykaszanie
równych sobie specjalistów i realizowali bardzo pracochłonne i szczegółowe
programy, stosując ostre rygory. Jaskrawym tego przykładem, który
zdobył anegdotyczna sławę, było zaliczanie maszyn
elektrycznych.
Trzy egzaminy i dwa projekty z tego przedmiotu
stanowiły
nie do pokonania dla wielu
studentów. A pokonanie
przeszkód odbywało się w trudnych warunkach na które składały się wzmiankowane
już przeciążenia programowe, niedostatek pomocy dydaktycznych w postaci
podręczników w postaci podręczników i skryptów, a także konieczności
podejmowania przez wielu studentów pracy zarobkowej z uwagi na ciężką sytuację
materialną, pogarszaną dodatkowo wysokimi opłatami czesnego.
Braki
w podręcznikach
i skryptach, zwłaszcza
w początkowych
latach, kompensowane
były notatkami z wykładów,
które stenografowano, a następnie na podstawie stenogramów
opracowywano skrypty.
Duże zasługi w tym zakresie
miało stowarzyszenie Bratniej Pomocy Studentów
Politechniki
Warszawskiej. W tej sytuacji
bezcenne wprost wartość
miały nieliczne podręczniki i skrypty opracowywane przez samych wykładowców.
Dla przykładu, na rys.
4.2. przedstawiono okładkę skryptu prof. Stanisława Odrowąża-Wysockiego z 1920
r., na podręczniki i skrypty opracowywane przez
samych wyldadowc6w.
Dla przykładu, na
rys. 4.3 przedstawiono okładki skryptu prof.
S. Odrowąża-Wysockiego
z
1920 r., a na rys.
4.3 oładki skryptu prof.
J. Groszkowskiego
z 1925 r. Opracowania te, wraz
z szeregiem innych, wyszczególniono
w tabl. 4.5. 42 najwcześniejsze z nich odznaczały się nieprzemijającymi
walorami merytorycznymi i dydaktycznymi.
Rygorystyczne przestrzeganie wymagań odnośnie do zdobywania wiedzy
i opłacania czesnego były często powodem skreślenia lub rezygnacji
ze
studiów i wywoływały protesty. W związku z tym, w roku akademickim
1936/1937 wprowadzono urlopy dla os6b, których nie stać było stać na wniesienie
opłat i zdecydowano ponownie przyjąć studentów uprzednio skreślonych. Mimo to,
odsiew był bardzo duży. Jak pokazano w tabl. 4.1, liczba absolwentów w stosunku
do liczby studentów była niewielka. W latach międzywojennych (od 1939 r.) wydano
na Wydziale Elektrycznym zaledwie 933 dyplomy. Jednakże, ci którzy je uzyskali,
odznaczali się wysokim poziomem wiedzy inżynierskiej i wybitnie sprawdzali się
na zajmowanych stanowiskach, zwłaszcza w latach okupacji i w latach powojennych.
Wielu z nich stanowiło trzon kadry naukowo-dydaktycznej w politechnikach
powojennych.